Muzyka widziana sercem i słuchana duchem

niedziela, 1 grudnia 2019

DRUMS - BĘBNY - Perkusiści


Dlaczego Bonham jest numerem jeden?

Chodzi o taki fenomen jak nacisk na słowa, akcent, z jakim mòwimy. W wielu językach niewłaściwie położony akcent zmienia znaczenie słowa (wł.: papa-papież; papà-tata). Coś podobnego zrobił z muzyką Bonham. Nawet jeśli nigdy nie zwracamy na to uwagi, w muzyce akcentowane są niektóre nuty, co nadaje im konkretną intencję. Kiedy słuchamy utworu muzycznego, najczęściej nie zauważamy tego nacisku, tego akcentu, ale robi to nasz mózg. Bonham, zamiast grać "czysto" w każdym takcie, akcentował nuty triolą. Jest to sposób grania na perkusji, którego nigdy wcześniej nie doświadczono w rocku. Bonham zapożyczył go od perkusistów jazzowych, takich jak Gene Krupa i Buddy Rich. Jego perkusja była "synkopatyczna" i pozwalała mu na "jamming" (zakłócanie) gry z większą płynnością (jamming byłby w zasadzie ogólną improwizacją na bazie piosenki wymyślonej lub już znanej). Jego groove pochodził z muzyki funky, od mistrza James'a Brown'a. Również dzięki aktywnemu współudziałowi zespołu perkusja Bonham'a była tak bardzo oryginalna. W szczególności uwielbiał podążać za gitarą Page'a. W niektórych utworach wydają się prawie duetem. Duet perkusyjny z gitarą perkusyjną jest po prostu niesamowity w niektórych utworach: wystarczy odsłuchać takie piosenki jak Immigrant, Kashmir, Black Dog.  Ich tkactwo muzyczne było więc tak skomplikowane i perfekcyjne, że wystarczyłby jeden zły akcent, aby nie wiedzieć, jak odnaleźć się sekundę później w kontynuacji rytmu: muzyczny chaos gotowy! John Paul Jones (basista) nazwał jego styl „Stomp Groove”, trudnym do przetłumaczenia popularnym terminem. Oznacza uderzanie w miejsca, gdzie nie dociera słońce, nadeptywanie na bruzdy, nadeptywanie na wnęki. Dosłownie oznacza rowek płyt winylowych w miejscu, gdzie dotyka igła. Groove wskazuje zatem na serię rytmiczną, która jest powtarzana cyklicznie, ogólnie w każdym takcie. Rozumiany jest jako ekspresja ciała w tańcu, napędzanego Duszą tej muzyki. Różni się od tego, co w Jazz nazywa się „Swing”, ze względu na wyraźniejszą powtarzalność.
Podsumowując, możemy śmiało powiedzieć, że John Bonham nie był najlepszym perkusistą, ponieważ grał z Led Zeppelin, ale Led Zeppelin byli wspaniali także dzięki oryginalnym tendencjom fascynującego rytmu Bonham'a.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz